Dodatkowo:
- olej lub smalec do smażenia
- cukier puder do posypania
Przygotowanie:
Wszystkie składniki oprócz tych dodatkowych umieszczamy w misce. Spirytus lub ocet dodajemy w celu lepszego spulchnienia ciasta. dodanie tego składnika można pominąć nie wpłynie to jakość faworków. Na początku mieszamy łyżką, następnie wyrabiamy rękami. Ciasto wielokrotnie spłaszczamy i zagniatamy,. Można też uderzać wałkiem w ciasto. Robimy w ten sposób, aby jak najbardziej ciasto napowietrzyć. Dzielimy na dwie części, jedną zakrywamy folią. Drugą część rozwałkowujemy na grubość około 1mm. Im cieńsze tym lepiej. Nożem do pizzy rozcinamy ciasto na paski nie szerzej niż 3cm. Następnie tniemy w poprzek lub skosie na długość około 10cm. Na środku każdego faworka robimy nieduże wzdłużne nacięcie. Teraz należy jeden koniec przewlec przez nacięcie.
Na dużą patelnię wlewamy olej lub smalec w takiej ilości aby faworki swobodnie pływały. Rozgrzewamy przez kilka minut. Wkładamy po kilka faworków na patelnię i smażymy na złoty kolor około pół minuty z każdej strony. Gotowe odkładamy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym. Gdy ostygną posypujemy obficie cukrem pudrem.
